Koncert: Guess Why, Elivs Deluxe - 17.11.2005, Warszawa, klub Progresja

Posłuchać fajnej muzyki na żywo w klubie, w miłej atmosferze? Wystarczy się przemóc, przebić tą ścianę zimna i szarości na zewnątrz i udać się we wcześniej ustalonym kierunku. 17 listopada na kalendarzu imprez stolicy pojawiła się jedna, która za nic nie pozwoliłaby mi usiedzieć w domu. W klubie Progresja zagrał zespół Guess Why. Ich gościem była grupa Elivs DeLuxe.

Mały dylematy przy barze. W końcu zamawiam napoje rozgrzewające ciało i ducha. Witam się i zaznajmiam osobistości świata muzycznej sceny. Czas miło płynie, ze sceny ostatnie próby i w końcu rozpoczyna swój występ Elvis DeLuxe.
Swym wyglądem chłopaki już zdradzają czego się będzie można spodziewać. Zatem piach w oczy i do przodu. Łechcą uszy konkretne dźwięki, ale bez zbędnej pozerki. W przerwie między utworami wokalista nie raz doprowadza zebranych do śmiechu. Choć marzyłby się mu pod sceną kłębiący, moshujący i skaczący ze sceny tłum to zachowuje dystans. Ludzi może niezbyt dużo, ale przyszli ci, którzy chcieli, a zespół zebrał zasłużone brawa za swoją stonerowską dawkę energii.
Nie było ciągnącej się w nieskończoność przerwy. Mała kosmetyka sceny i Perła przywołuje zebranych w barowej części klubu. Pierwsze dźwięki i pierwsze miłe zaskoczenie. W stosunku do marcowego koncertu w Katowicach jest ciężej i na pewno głośniej. Być może to zasługa mniejszej sali, zresztą to mały, ale miły szczegół. Pamiętając tamten koncert z radością stwierdzam, że od pierwszego utworu jest mocniej, bardziej czadowo. Miód dla uszu i ducha. 100% radość ze słuchania. Repertuar przekrojowy oparty o trzy wydane dotąd płyty z naciskiem na ostatnią Plantytul. Na bis przeróbki. Lekko psychodeliczna, ale jak zawsze użekająca Down By The Water P.J. Harvey oraz niespodzianka Boys Are Back In Town Thin Lizzy. Bawiłem się świetnie. Guess Why to grupa ludzi przyjeżdżająca zagrać dla ludzi. I tyle, bez filozofii. Spędziłem miło czas obcując z fajną muzyką na żywo, w doborowym i miłym towarzystwie.
___
Tekst z 2005

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz