Virgin’s Milk Party: Corruption - 22.11.2005, Warszawa, klub Progresja

Historia ta zaczęła się już na początku roku.Corruption w studio Taklamakan głosiły niusy. Lepszej wiadomości nie mogło być. Perła od początku był moim cichym faworytem jeśli chodzi o realizację nowych nagrań. Los pokrzyżował plany. Złamana noga perkusisty Melona przerywa na czas jego rekonwalescencji działania w obozie zespołu. Sesja zostaje odwołana. Wszyscy cierpliwie czekają na całkowity powrót do zdrowia tego sympatycznego jegomościa. W międzyczasie okazuje się jednak, że sesja nagraniowa w studiu Perły staje pod znakiem zapytania. Problemy z dograniem terminu dały się szczęśliwie rozwiązać i oto we wrześniu startuje w studio Taklamakan sesja pod hasłem Virgin’s Milk.

Bohaterowie tej opowieści – Anioł, Melon, Opath oraz Rufus zjawiają się kolejno u Perły. Pierwszy z nich, mózg Corruption, w miarę możliwości nadzoruje nagrywanie. Dzięki Forum studia Taklamakan zainteresowani mogą dowiedzieć się o postępach pracy. Oprócz muzyków i realizatora nie wielu zna efekty kiedy zespół po blisko miesiącu opuszcza studio. Każdy kto choć poznał fragment tej nowej muzyki wyraża pozytywne opinie. Napięcie rośnie, ale niestety droga jeszcze daleka.
W pracowni Graala ruszają pracę nad okładką, W międzyczasie ustalona zostaje data premiery – 28 listopada. Efekty pracy Graala wychodzą na światło dzienne, wiemy już jak będzie wyglądać okładka. Nie znamy jednak ani sekundy tego co najważniejsze na Virgin’s Milk. Na szczęście tych najbardziej wygłodniałych zespół wpada na doskonały pomysł. Zaprasza wszystkich zainteresowanych na tydzień przed datą wydania do klubu Progresja. Przedpremierowe odsłuchanie płyty.
W ten wtorkowy wieczór zespół mógł poczuć się naprawdę szczęśliwie. Okazało się, że spora ilość ludzi chce posłuchać nowej muzyki wydaniu zespołu Corruption. Każdy kto przyszedł tego wieczora do klubu otrzymał gratisowe piwo na wzmocnienie apetytu, a ten rósł z każdą chwilą. W końcu na ustawionym telebimie ukazała się głowa kozła. Jeszcze tylko przedmowa gospodarzy wieczoru i to z głośników płyną pierwsze dźwięki. Poznajemy utwór za utworem. Karty zostają odkryte. Dużo wrażeń, ciężko opanować i poukładać sobie to wszystko w głowie. Na ostateczne opinie przyjdzie pewnie czas w domowym zaciszu z własnym egzemplarzem. Pozostało jednak wiele dźwięków, riffów, melodii, które zostały w głowie.
Owacja i brawa. Podziękowania od zespołu. Jeszcze losowanie nagród. Szczęśliwiec odbiera z rąk muzyków specjalne okrągłe metalowe pudełko (takie w jakich trzyma się filmy nagrane na taśmę) z niespodzianką. Sześciu szczęśliwców otrzymuje w ramach nagrody pocieszenia kupony na dodatkowe piwo. I tyle części oficjalnej. Przyjmujemy zaproszenie na poczęstunek przygotowany przez żonę Anioła. Chleb, smaczny smalec, ogórki kiszone, marchewki… i przy kolejnym piwku rozmawiamy o wszystkim i niczym.
Najpierw świetny pomysł zespołu Riverside z singlem za 5 zł. Teraz zespół Corruption wpadł na kolejny doskonały pomysł zaprezentowania swojej nowej płyty Virgin’s Milk przed jej premierą. Podobne zabiegi znane są już i praktykowane przez wytwórnie, z tą różnicą jednak, że zamiast fanów zaprasza się redaktorów poczytnych pism. Tym większe brawa dla Corruption, że pomyśleli o słuchaczach, tym najważniejszym obok zespołu ogniwie w świecie muzyki. Zobaczymy czy inni wykonawcy pójdą w ślady zespołu Anioła. Godne to polecenia i naśladowania.
___
Tekst z 2005;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz