The Best of Illusion

Zrobiłbym tak: do dwójki i trójki dołączył to co najlepsze z debiutu i szóstki. Składanka The Best of Illusion powstała dla zupełnych laików ich twórczości, którzy po raz pierwszy tak naprawdę zetknęli się z ich twórczością podczas ostatnich koncertów. Dla reszty są tu dwie perełki, w postaci dwóch premierowych piosenek Tron i Solą w oku. Jeśli miałbym się czegoś czepiać to stanowczo protestuje przeciwko braku Kłów w secie krążka. Dla mnie to niemal skandal!
Illusion II oraz Illusion III przeszły już do kanonu nie tylko polskiej muzyki rockowej. Przy okazji koncertu w katowickim Spodku odświeżyłem sobie ich zawartość. Przetrwały próbę czasu. To dowód na fenomen tego zespołu.
Może w młodych zbudzi się apetyt na więcej. Takie samo mocne pragnienie musiałoby pojawić się w zespole. Koncerty, składankowa płyta to miła retrospekcja, duża radość i łezka w oku. Świeższe w pamięci są dla mnie koncerty nowego zespołu Tomka Lipy Lipnickiego. Płyty Lipali gościła niezliczoną ilość razy w naszym domowym odtwarzaczu. Jest akustyczny koncert na DVD, który swą barwną scenografią przyciąga oczy także najmłodszego domownika. Nie chcę napisać, że starość padła mi na uszy i wole lżejsze brzmienia. Wspomnienia są miłe, ale rzeczywistość ma swój niepowtarzalny klimat.
Cieszę się z tego, że muzyka mojej młodości nic się nie zestarzała. Wielką radością było zabrać rodzinę na koncert, który dla jednego z nas okazał się tym pierwszym w życiu. Teraz The Best of Illusion gości w jego odtwarzaczu kilka razy dziennie. Co chwila zmienia się jego najlepszy utwór na płycie. To dowód, że muzyka Illusion wciąż ma niepowstrzymaną siłę przebicia.
___
Płyta Illusion The Best of Illusion, wydawca EMI Music Poland, 2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz