Powiedzmy sobie szczerze, bodźcem do zakupu książki było nazwisko jej współautora Jarosława Szubrychta. Przede wszystkim ciekawość jak udała się ta odskocznia od pisania o ekstremalnej stronie muzyki.
Książka Wariatka tańczy to forma lekkiego dialogu. Wyobraźcie sobie, że siedzicie gdzieś na zewnątrz w małej przytulnej knajpce. Pijecie świetną kawę, odprężeni, przyglądacie się wszystkiemu dookoła. Obok przy stoliku siedzą dwie osoby i rozmawiają. Chcąc czy nie słyszycie ich rozmowę. Niczym nieskrępowaną i szczerą. Zabawne anegdoty wywołują u was delikatny dyskretny uśmieszek. Nieskończona ilość anegdot, ciekawe historyjki i fakty nierozerwalne ze współczesną historią Polski. Kiedy wstają od stolika trudno uwierzyć ci, że w życiu można było tyle przeżyć. Uznajesz, że czas spędzony bezczynnie nie był stracony. Wyniosłeś znów własne wnioski, przemyślenia. Warto żyć kolorowo, ale przy tym pamiętać, że
O konflikcie z Krystyną Prońko, o zazdrości Andrzeja Rosiewicza, o wielu faktach, które może odeszły by w niepamięć gdyby nie wspomnienia.pycha kroczy przed upadkiem.
Po biografii Desperado! Autobiografia (Tomasz Stańko odpytywany przez Rafała Księżyka) kolejna fajna, ciekawa, wciągająca biografia. Warto porwać się się temu wariactwu.
___
Książka Wariatka tańczy, autor Maryla Rodowicz i Jarosława Szubrycht, wydawnictwo Burda Publishing Polska, Warszawa 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz