Titus Tommy Gunn La Peneratica Svavolya

Odpalić sobie debiut Titus Tommy Gunn to jak otworzyć okna i wpuścić świeże zimowe powietrze do zaduszonych pomieszczeń swojego mieszkania. Ten pierwszy oddech głęboko wciągnięty do płuc trzyma przez kolejne sekundy. Jak rozgrzać się nie podkręcając kaloryfera? Na zimę 2009/2010 Titus, na co dzień lider Acid Drinkers, poleca płytę La Peneratica Svavolya.

Na którymś etapie sesji musiało się komuś wylać nie mało whisky na konsole, bo rozgrzewa naprawdę przyjemnie. Nie mieszać z colą, nie rozcieńczać lodem, nie zapijać! Tylko zmrożona, gęsta jak olej w silniku rozgrzewa i smaruje kości najlepiej. Tak, niecodzienny to olej. Testowany na motorach, przez niejakiego Alberta wydziela kwaśny dym. Teraz bez przymusu masz okazję spróbować.

Żadnych przypraw? Może jedna. Ma się wrażenie, że Viking (bębny) jakby opadł z sił. Nie wyraźne to walenie, które wszak winno wtłaczać w nas bezwzględnie całą energię zawartości La Peneratica Svavolya. Przez to ucho ucieka, skupiając się na czymś innym.

Tego czegoś nie brakuje, bo płyta nie jest jazdą bez trzymanki, że tylko z górki na pazurki. Są zmiany tempa, zwolnienia i nieoczekiwane przyśpieszenia. W domowym zaciszu wyłapuje się wszystkie te smaczki, a w aucie poddaje się motoryce i relaksacyjnie gna do przodu. Właśnie, dawno nie słyszałem tak dobrej płyty do samochodu. Może dlatego, że w gruncie rzeczy nie zagrano tu ani jednego nowego dźwięku? W myśl zasady, że słuchacz lubi już melodie, które słyszał. Nie jest to jednak zarzut, bo wszak o co innego chodziłoby w Titus Tommy Gunn? Wszystko gdzie swą twórczą obecność zaznaczył Titus zostało zebrane na La Peneratica Svavolya i doprawione sosem najczystszego rock'n'rolla. Swoisty elementarz.

Słucham, płyta świetnie wstrzeliła się w czas i miejsce. Z pewnością jest o wiele wiarygodniejsza niż rozpaczliwa próba Kwasożłopów podejścia do drugiej części Fishdicka (płyta w 99% wypełniona kowerami). Brak wyrazistej postaci, mającej nie tylko wizję dalszej drogi, ale także potrafiącej przenieść ją na srebrny krążek, daje się we znaki w Acid Drinkers. Co będzie zobaczymy. Póki co w karnawał wprowadza się nas w iście rock'n'rollowym nastroju. Warto spróbować zatańczyć przy La Peneratica Svavolya.
___
Płyta Titus Tommy Gunn La Peneratica Svavolya, wydawca Mystic Production, 2009

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz